Już wiem dlaczego Dusze wracają na tą Ziemię.
Bo jest tu pięknie.
I kiedy siedzi taka Dusza i ma podjąć decyzję „gdzie dalej” to przypomina sobie Ziemię i to jakim jest rajem.
I leci tu z tęsknoty.
Do drzew, strumieni, oceanów, gór, owoców, zwierząt, słońca, do poczucia wspólnoty, miłości, dotyku…
I bach.
Wpada w gęstwinę doświadczeniową tej planety.
To gęsta siatka.
Wikła mocno.
W ród, w pole zbiorowe, we własne, niezależne od niej doświadczenia.
Nadbudowane przerażeniem, lękiem i pychą ego próbuje sobie radzić i zaczyna się miotać.
Pojawia się cień, ciemna strona, „ten zły” (nazwij jak chcesz, jak Ci pasuje do Twojego rozumienia – to wszystko jednym jest).
Dusza więc daje sygnały, upomina się, Duchy opiekuńcze wysyłają doświadczenia chorób, wypadków, rozpadów… po co? Abyśmy się obudzili.
Bo Dusza chce wreszcie żyć pięknie.
Doświadczać piękna.
Połączenia z naturą, z harmonią tego świata.
Większość rzeczy, miast, budynków, systemów, które stworzył człowiek to głęboko dysharmonijna przestrzeń. Systemy, zasady, prawa, wszystko co mamy powstało na przemocy.
Nasza cywilizacja na wielu poziomach jest kakofonią chaosu.
Jest sporo pięknych przydatnych rzeczy i rozwiązań ale jednak…
Gdzie zmierzamy?
Tymczasem budzi się Dusza, Duch, Bóg w Tobie, Energia, Shakti, Wibracja, Wielka Tajemnica… nazwij to jak chcesz. To wszystko to samo.
Ona właśnie pragnie się w Tobie przejawiać.
Tym są wszelkie w Tobie poruszenia – emocji, energii, niewygody w tym co jest, życia czystego…
Ty wybierasz.
Tylko Ty.
A kiedy wybierasz zadaj sobie pytanie na ile suwerennie.
Wolność, suwerenność, samodzielność, odpowiedzialność, piękno i miłość.
Tego chce Dusza.
Tym się pragnie wyrażać.
Do tego będzie dążyć.
Najbliższe lata będą dla ludzkiego kolektywu wyjątkowo wymagające. Każdy na swoim poziomie będzie przechodził weryfikację prawdy.
Prawdy Duszy.
I każdy będzie potrzebował wielkich zasobów pokory, cierpliwości, taktu, miłości…
Używając tak prostych narzędzi każdy będzie mógł kreować świat harmonijny.
I przejść dalej.
A co jest dalej?
Dalej otwiera się piękne bycie. I możesz pracować wszystko jedno gdzie, mieszkać wszystko jedno z kim. I tak powoli z przestrzeni zasilających gęstwinę doświadczeniową będzie Cię wywalać.
I tak – życie się zmieni.
Ale ono i tak płynie, i zmienia się co dnia. Świadomie możesz tym sterować i nawigować w wybranym przez Ciebie kierunku.
Sterować tym jak się czujesz, co widzisz, co Cię spotyka, czego doświadczasz.
Kiedy powiesz Duszy choćby „wiesz co, spróbujmy się dogadać. Pokaż mi kawałek twojego świata”.
I odsuń się na moment. Pozwól tej wielkiej sile życia zasilić Cię na nowo.
Pozwól sobie choć raz nie wiedzieć, nie rozumieć na głowę.
Pozwól sobie aby płynęło przez ciebie życie. Napełnij się, nakarm, odśwież w tym wodospadzie miłości.
To naprawdę piękne doświadczenie.
Poczuć się jednym ze wszystkim co jest.
Z punktu wielkiego otwartego serca…
To niepojęte i niewysławialne uczucie.
Wtedy właśnie dopiero zaczynasz widzieć to co Dusza pamiętała kiedy wybierała tę jazdę.
Jak piękny jest ten świat.
Jak obfity jest.
Jak wielkie rzeczy tu się dzieją.
Ponad potyczkami gęstwiny doświadczeniowej.
Wzniesienie.
Poszerzenie.
Wszystko.
Teraz już wiesz i Ty czemu Dusza schodzi na Ziemię.
Co widzisz wokół siebie?
Patrz pięknie
Mów pięknie
Czyń pięknie
Comentarios