top of page

Plemię

Wróciłam.


Dotknęłam.


Odetchnęłam.



Na każdy warsztat, który prowadzę przyjeżdżają ludzie.


Tacy jak ty.


Matki, ojcowie, córki, mężowie… Nic nas nie różni na dnie.


Ubrani w różne dekoracje i wzory lubimy widzieć swoją indywidualność, swoją wyjątkowość, wyższość nad innymi lub z drugiego bieguna niższość i nieprzystawalność do reszty.



Tymczasem spotkania takie, w odprężeniu ciała i umysłu, pozwalają nam dotknąć tej cząstki siebie która JEST.


Jest wszystkim i wszystkimi.


I nagle granice zostają przekroczone, bariery spadają, serca się otwierają, łzy płyną, nadchodzi zrozumienie…



Kocham te momenty.


Karmię się nimi.


Każdy rozkwitający na swej drodze człowiek karmi moje serce – bo to ja rozkwitam.



Ek Ong Kar – We Are One


Tego doświadczam.


To czuję.


Tak żyję.



Czas już na nas Ziemskie plemię.


Czas już na łączenie.


Najpierw łączenie w sobie ciała z umysłem i duszą…


A z tego punktu dalej łączenie planetarne.



Miłość nam popłynęła na tym warsztacie, serca rozkwitły, umysły oczyściły, a ciała dzielnie wspierały ten mocarny proces.



Dziękuję, dziękuję, dziękuję.

Comments


Commenting has been turned off.
bottom of page