top of page

Do Ciebie

  • Anna Matuszkiewicz
  • 5 kwi
  • 1 minut(y) czytania

Najlepsze co możesz zrobić na styku z osobą która jest poruszona emocjonalnie to wejść do swojego Ciała.

Głęboko.

I czuć.

Czuć każde poruszenie, wszystko co się zaciska, co zablokowane, co się wzmaga, co się wznosi, jaką emocją, jakim żywiołem…

I co za tym jest? Może oczekiwanie, rozczarowanie, lęk…?


Takie czucie pozwoli Ci zobaczyć siebie i rozpuszczać.

Wszystko to, co zaciśnięte. Wszystko to, co się pojawia.

Rozpuszczać i wygładzać każdą falę na twoim Oceanie Spokojnym.

Bo masz go w sobie.

Każdy go ma.

I nawet jeśli dawno nie sięgałeś w to miejsce to wiedz, że na dnie Ciebie jest bezkresny, przepiękny, Ocean Spokoju.


Droga bohatera to dostać się właśnie Tam.

Na Dno Oceanu.

Do Strefy Ciszy.

Do Strefy Bycia.


Pokazuję Ludziom tę ścieżkę od 7 lat. A na niej docieram do jeszcze większych głębin mojego osobistego Oceanu Spokojnego

Wygładzam zmarszczki, wprowadzam oddech. Wszędzie tam gdzie się zaciskam dostarczam pranę aby swoją mocą rozpuściła i rozświetliła te kawałki.


Rozświetlenie.

Rozpuszczenie.

Oświecenie…

Dostępne są każdemu.

Tylko czasem tego nie wiesz.

Dlatego piszę ten list.

Do Ciebie.


Zapraszam Cię na tę ucieleśnioną przygodę.


Neptun w Baranie woła o konkret! Woła o ciało! Woła o ucieleśnienie!

 
 
 

コメント


bottom of page