Siedzę w ogrodzie, wiatr szumi w sosnach głośno, a ciało moje odpoczywa.
W nocy wróciłam z Festiwal Kundalini Jogi i czuję każdą komórką wdzięczność do świata, w którym Ania pozwoliła sobie doświadczać swojej pełni.
Każdego roku Festiwal jest dla mnie jak spa.
Kundalini Joga to potężna technologia!
Potężna!
Przekonują się o tym wszyscy, którzy jej dotykają.
Mam takie marzenie, aby każdy człowiek choć raz w życiu miał szansę, dał sobie szansę na spotkanie z tą medycyną.
Na Festiwalu pełno młodych ludzi w tym roku, nowych twarzy, ale też masa znajomych od lat. Morze przytulasów, spojrzeń w oczy, prawdy płynącej w odwadze z serca do serca.
Kręgi, praktyki, leniuchowanie w prostocie wielkiej i bezpieczeństwie świata bez używek.
Wszystko na własnych zasobach.
Bez skrótów na drodze.
Bez fajerwerków i kuglarstwa.
Essential talks, essential work.
Tak jak lubię.
Odkrywa się tyle piękna człowieka, że łzy wzruszenia i wdzięczności są tu codziennością.
Niosę te jakości przez resztę roku.
Czasem z większym trudem, czasem z lekkością ogromną. Jak to na Ziemi.
Kolejny Festiwal za rok. Zawsze w Boże Ciało 😉
Zapraszam do Strefy Bycia – Twoja przestrzeń rozwoju gdzie możecie doświadczyć codziennie tego dobra.
Zapraszam do kontaktu każdego kto potrzebuje wsparcia, rozjaśnienia, oświecenia własnych piwnic.
Jestem.
Każdemu z pięknych ludzi, który dołożył swój kawałek do organizacji Festiwalu i jego kreowania dziękuję z serca.
Sat Nam
Do zobaczenia na ścieżce
Commentaires