top of page

Owoce

  • Anna Matuszkiewicz
  • 30 cze 2024
  • 1 minut(y) czytania

Moja praktyka ZEN

Zbieram owoce. Wybieram tylko te, które są pełne, dojrzałe, gotowe aby dać nam siebie.

Z szacunkiem do tej rośliny, do jej darów, do Ziemi.


Tym samym powiększam w sobie przestrzeń wdzięczności.

Miłości tym samym…

Oddycham, czuję ziemię pod stopami. Czuję zapach lipy, która rośnie nieopodal, słyszę ptaki układające się do spoczynku o zachodzie słońca.


Jestem


Bo jeśli nie JESTEM w każdym oddechu to mnie nie ma… To rozproszenie mojej energii witalnej rozdaje się na świat.


Tak skupiona w sobie pięknie płynę po tym co życie podaje…

Bez szarpania, gniewu, lęku, chciwości.

Choć turbulencji w moim życiu sporo przenikam przez nie łagodnie i bez zadrapań.


Kiedy uczę medytacji to wiem, że każdy z nas ma swoją medytację. Bo medytacja to stan umysłu, a nie siedzenie w lotosie przed mandalą (choć i to jest piękne).


Marzę o świecie gdzie każdy umie się tak zatrzymać. Odetchnąć świadomie i świadomie wybrać co robi, kim jest, co kreuje.

Bo wiem, że każdy z nas ma na swoim dnie oceany miłości i dobra. I z tego miejsca wszyscy jednym jesteśmy.


Dlatego kreujmy pięknie!


Odpocznij!

 
 
 

Comments


bottom of page