Patrzysz?
Oglądasz?
Filmy, seriale, reklamy, tasiemce…?
Miłość, akcja, zdrady, awantury, emocje, zawiści, nienawiści, majątki, sukcesy, bankructwa, szaleństwo….
Jesteś tym co jesz.
Na co patrzysz,
Czego słuchasz,
Czemu dajesz uwagę.
Z czasem stajesz się tym, pod to dyktando malujesz swój świat, pod te scenariusze układasz swoje relacje, pragnienia, pomysły na życie.
Według tych schematów budujesz życiowe oczekiwania.
Bzdura?
No zobacz ilu ludzi oczekuje, że ich Wigilia przebiegnie jak w reklamie czekoladek, a potem przeżywa rozczarowania.
Ile Kobiet czeka w swej wieży na księcia na białym koniu?
Ilu mężczyzn buduje swój obraz na podobieństwo macho z serialu?
A wszechobecna mania picia piwa połączona z piłką nożną? To jest dopiero programowanie… jak piłka to piwo – małżeństwo na zawsze….
No… jesteś tym wszystkim co w siebie pakujesz.
Mentalnie przede wszystkim….
I tu rodzi się pytanie:
Wolisz być ofiarą programowania czy twórcą własnego scenariusza?
Ofiara – Kreator
Dwa obszary dostępne każdemu z nas.
Weźmiesz odpowiedzialność za swoją podróż z pola ofiary do kreacji, suwerenności, mocy?
Warto 😉
Comments