Rebirthing

Co to znaczy być dorosłym?

To umieć się sobą skutecznie zająć.

Umieć złożyć się do odpoczynku, odpuszczenia, ułożenia poruszeń.

Kiedy doświadczasz świata, w relacjach, szczególnie tych najbliższych, zachodzą w tobie poruszenia.

Kiedy umiesz je wpuścić, dotknąć, poczuć, dać im przestrzeń, niosą wielkie lekcje.

Niosą zrozumienie, dorastanie, transformację.

Kiedy jednak wszystko to jest „too much” i miotasz się wkoło szukając ukojenia, nie znajdziesz go.

Tylko twoją własną głębią i pojemnym układem nerwowym jesteś w stanie je objąć, ukoić i rozpuścić - transformować właśnie.

Kiedy uciekasz od tego w pracę, w imprezę, w używki, w zakupy… ta energia z potężną informacją utyka.

Utyka na drodze twojego układu nerwowego tworząc zatory w przepływie.

A one powodują, że kostnieje ciało, reagujesz z traumy, z założenia, z projekcji.

Praca z transformacją - dorastaniem człowieka to nic innego jak udrażnianie tych zatorów.

Kiedy pracuję z ludźmi pracuję z każdym ich wymiarem. Z mentalem, ciałem, oddechem, układem nerwowym i Duszą.

Wiele kawałków zapomnianych czeka na odmrożenie, udrożnienie.

W tych procesach odpamiętujesz.

Siebie.

Źródłowego.

W pełnym przepływie.

A wtedy zaczyna strukturyzować się pole.

Zaczynają wygładzać się kanty.

Zaczynasz czuć, że żyjesz.

To powrót do życia jest - Rebirthing.

Potrzebny każdemu w tych czasach.

Energie szaleją, wywalają to co jeszcze nie dożyte.

Nie przepuszczone, gęste.

To też minie.

Otwieraj się na czucie.

Niech łzy płyną jeśli chcą.

Niech ciało drży.

Niech oddech penetruje każdą komórkę.

Wdech - Wydech

Luz

Odpuszczenie